Kochałam Pana by Sanah , Anna Maria Jopek
"Kochałam Pana" is Polish song released on 31 January 2025 in the official channel of the record label - "sanah". Discover exclusive information about "Kochałam Pana". Explore Kochałam Pana lyrics, translations, and song facts. Earnings and Net Worth accumulated by sponsorships and other sources according to information found in the internet. How many times the Polish song appeared in music charts compiled by Popnable? "Kochałam Pana " is well-known music video that took placements in popular top charts, such as Top 100 Poland Music Chart , Top 40 Polish Songs Chart, and more.
[Edit Photo]
|
Download New Songs
Listen & stream |
|

"Kochałam Pana" Facts
"Kochałam Pana" has reached
1.7M total views,
26.3K likes,
and dislikes on YouTube.
The song has been submitted on
31/01/2025
and spent 6 weeks on the charts.
The original name of the music video "Kochałam Pana" is "SANAH, ANNA MARIA JOPEK - KOCHAŁAM PANA (A. OSIECKA)".
"Kochałam Pana" has been published on Youtube at 30/01/2025 21:00:35
"Kochałam Pana" Lyrics, Composers, Record Label
Muzyka: sanah, Robert Kubiszyn, Tadeusz Kierski
Słowa: Agnieszka Osiecka
Skrzypce barytonowe, skrzypce: Dawid Lubowicz
Fortepian: Paweł Tomaszewski
Kontrabas, ukulele, klawisze: Robert Kubiszyn
Perkusja, instrumenty perkusyjne: Paweł Dobrowolski
Produkcja: Robert Kubiszyn
Miks, mastering: Rafał Smoleń
Pomysłodawcy: Zuzanna Irena Grabowska, Michał Domański, Alan Kępski
Reżyseria: Alan Kępski
DOP: Tomasz Suski
Gaffer: Damian Maleszewski
Spark: Artur Bielski
Charakteryzacja: Weronika Wróblewska
Stylizacje (sanah): Katarzyna Sawnor
Fotosy: Monika Sadłos
Kierownik produkcji: Nina Król
P+C 2025 Magic Records
Publishing: Magic Guesstimate sanah Publishing (MGS Publishing)
Management: Active Rights Management /
@
Project manager: Magic Records /
@
Booking: Active Rights Management /
@
IG:
FB:
Tekst:
Kochałam pana jedną chwilę,
kochałam pana, gdzieś z ukrycia,
kochałam pana nie najmilej,
nie słychać było serca bicia.
Pomysłu na to mi zabrakło,
kochałam pana, siedząc w kącie,
milczało o nas całe Nakło
i Paryż milczał, i Bóg Ojciec.
Kochałam pana
może nie tak,
jak chłopcy lubią być kochani,
i może był w tym
jakiś nietakt,
że świat się wtedy nie zawalił.
Kochałam pana
może nie tak,
jak chłopcy lubią być kochani,
i może był w tym
jakiś nietakt,
że świat się wtedy nie zawalił.
Mój mąż przez pana się nie strzelał,
nie wstrzymał biegu wóz
i zwykła była ta niedziela,
gdy zniknął pan wśród lip czy brzóz.
Kochałam pana
może nie tak,
jak chłopcy lubią być kochani,
i może był w tym
jakiś nietakt,
że świat się wtedy nie zawalił.
Kochałam pana
może nie tak,
jak chłopcy lubią być kochani,
i może był w tym
jakiś nietakt,
że świat się wtedy nie zawalił.
Zobaczysz,
jeszcze z tego wybrnę,
nie będzie dziury w niebie,
pamięć -
jak szybę -
wytrę...
Niech no tylko
przyjdę do siebie.
Zobaczysz,
jeszcze z tego wybrnę,
nie będzie dziury w niebie,
pamięć -
jak szybę -
wytrę...
Niech no tylko
przyjdę do siebie.
Kochałam pana
może nie tak,
jak chłopcy lubią być kochani,
i może był w tym
jakiś nietakt,
że świat się wtedy nie zawalił.
Kochałam pana
może nie tak,
jak chłopcy lubią być kochani,
i może był w tym
jakiś nietakt,
że świat się wtedy nie zawalił.
Zobaczysz,
jeszcze z tego wybrnę,
nie będzie dziury w niebie,
pamięć -
jak szybę -
wytrę...
Niech no tylko
przyjdę do siebie.
Zobaczysz,
jeszcze z tego wybrnę,
nie będzie dziury w niebie,
pamięć -
jak szybę -
wytrę...
Niech no tylko
przyjdę do siebie.